Watergate, czyli mała gra o wielkiej aferze

Nie przepadam za polityką w realnym wydaniu. Sytuacja w naszym kraju i ciągłe przepychanki wśród rządzących wywołują u mnie jedynie frustrację i niesmak. Z drugiej strony, bardzo lubię seriale polityczne, w których oglądanie krwiożerczej, pełnej brudnych zagrywek walki o władzę niezmiernie mnie bawi. Jaki zatem mam stosunek do planszówek traktujących o polityce?

Czytaj dalej